HISTORIA GMINY
Treść
Stolica Gminy Wieś Dobra – Rys Historyczny
Stolica gminy wieś Dobra, powstała 2 sierpnia 1361, gdyż dokument tej daty, wymienia Dobrą jako wieś szlachecką, będącą wspólną własnością dziedziców z rodu Ratołdów herbu Szarza czyli Osoryja, którego gniazdem była Skrzydlna.
Ród Ratołdów, który przybył do Polski prawdopodobnie z Węgier, od końca XIII wieku zaczął się rozprzestrzeniać na wszystkie strony, głównie zaś na południowy wschód i południe, prowadząc działalność osadniczą (konkurując z Cystersami) na bezludnych dotąd terenach Beskidu Wyspowego i Gorców. Około połowy XIV wieku włości ich sięgały już lesistych masywów górskich Śnieżnicy, Łopienia, Mogielicy i Ćwilina, u podnóża których, w dolinie górnej Łososiny założona została Dobra wraz z leżącym nieco głębiej w górach Jurkowem.
W pierwszej połowie XV wieku dziedzicem Dobrej był Prandota z Raciborzan, Dobrej, albo Tymbarku, gdzie piastował godność wójta. Jurków zaś objął Zawisza, występujący też w aktach jako pan Chorągwicy.
W 1454 roku Dorota Zawiszanka, córka zmarłego w międzyczasie Zawiszy z Jurkowa i Chorągwicy, a siostra stryjeczna Marka ze Skrzydlnej (Ratołda), dziedziczka majętności dobrzańskiej wyszła za mąż za Piotra Błędowskiego, skutkiem czego Dobra i Jurków odpadły z rodu Ratołdów i przeszły w ręce Błędowskich.
Pasterze Wołoscy w Rejonie Dobrej
Mniej więcej w tym samym czasie pojawili się w rejonie Skrzydlnej i Dobrej pasterze wołoscy wraz z prowadzonymi przez siebie z Karpat Południowych (przez Wołoszczyznę, Mołdawię oraz Siedmiogród i dalej przez Pokucie oraz Huculszczyznę, aż do Bieszczadów, Beskidu Niskiego i Gorców) trzodami owiec i kóz, które wypasali m.in. na obfitujących w trawę polanach (halach) Mogielicy, Ćwilina, Śnieżnicy i Łopienia.
Pasterze wołoscy (lud dacko-romański posługujący się gwarami rusińskimi z naleciałościami romańskimi, dackimi i greckimi) byli półkoczownikami. Toteż po wykorzystaniu pastwisk w jednym miejscu, porzucali je i szli z trzodami dalej na zachód. Niektóre grupy dotarły aż na Morawy. W XV i XVI wieku poszczególni władcy zmuszali ich do osiedlania się w opustoszałych wsiach lub zakładania na nowych zasadach tzw. prawa wołoskiego.
Zapewne w tym czasie jakaś grupa osiedliła się o okolicach Dobrej. Świadczą o tym bez wątpienia odnotowane w księgach parafialnych w wieku XVII i XVIII nazwiska: Kurleto, Milerosz, Fabura, Galas, Chrenok, Homa, Czarzysz oraz używane po dziś dzień nazwy określenia związane z pasterstwem: bacówka, bryndza, baca, juhas, żętyca.
Rządy Pieniążków i Magnacka Fortuna Lubomirskich
Po Błędowskich nastali w Dobrej i Jurkowie Lubomirscy, herbu Szreniawa. W 1529 r. Joachim Lubomirski z Grabia sprzedał obie te wsie Janowi Pieniążkowi herbu Odrowąż z Krużlowej, sędziemu ziemskiemu krakowskiemu.
Pieniążkowie przez kilkudziesięcioletni okres czasu swoich rządów w Dobrej i okolicy kontynuowali zapoczątkowany tam przez poprzedników wyrąb lasów, zakładając na wyrębowiskach nowe osady, tak że gdy w 1579 r. ostatni dziedzic dobrzański z tego rodu, Piotr Pieniążek, sprzedał tamtejsze włości Janowi Wrzosowskiemu herbu Radwan z Wrzosowic, klucz dobrzański składał się już z następujących wsi: Dobra, Jurków, Zadziele, Gruszowiec, Chyszówki, Wola Pieniążkowi i Radomicze.
W 1584 roku Wrzosowki sprzedał powyższy majątek Sebastianowi Lubomirskiemu z Lubomierza, żupnikowi krakowskiemu, późniejszemu hrabiemu na Wiśniczu, kasztelanowi wojnickiemu, staroście dobczyckiemu i spiskiemu. W ten sposób Dobra z przyległościami stała się częścią składową magnackiej fortuny Lubomirskich.
Czas Wojen i Kryzysu (XVII Wiek)
Lubomirscy władali ziemią dobrzańską 27 lat. Był to okres tragiczny dla ziemi dobrzańskiej jak i Rzeczpospolitej: kontrreformacja, ograniczenie praw chłopów, wzrost roli w państwie oligarchii magnackiej, zwiększenie powinności pańszczyźnianej, deprecjacja wartości złota i srebra, załamanie się handlu zbożem, rokosze, wojny (do 1620 do 1712 – prawie nieustanne) oraz związane z tym pomory, grabieże i zniszczenia. Wszystko to nie mogło ominąć ziemi dobrzańskiej, mimo że leżała ona na uboczu głównego teatru wydarzeń.
W toczących się wojnach chłopi z klucza dobrzańskiego często brali bezpośredni udział, czy to w oddziałach partyzanckich, czy tez oficjalnie – w formacjach piechoty wybranieckiej (łanowej) – praktycznie w prywatnej armii hrabiów, a później książąt Lubomirskich. Jedyną pociechą było to, że wybrańcy i ich rodziny z tytułu pełnionej służby wojennej nie odrabiali pańszczyzny, płacili jednak swoim panom określony czynsz, albo tzw. najem.
Przy kościele w Dobrej istniała co najmniej od końca XVI do 3 ćwierci wieku szkoła parafialna. W dobie wojen, upadku Rzeczpospolitej i apogeum kontrreformacji szkoła przestała istnieć. Reaktywowali ją dopiero Małachowscy.
W schyłkowym okresie potopu szwedzkiego, bo w marcu 1657 r. grasowały w Beskidzie Wyspowym, w tym w Dobrej najemne oddziały Kozaków wchodzące w skład armii księcia siedmiogrodzkiego Jerzego Rakoczego II, sojusznika Szwedów. Wiele zła czyniły także, źle płatne i niekarne wojska kwarciane, które na ziemi dobrzańskiej urządzały wielotygodniowe popasy, np. w 1674 r. żołnierze z regimentu podskarbiego chełmińskiego w czasie postoju w Dobrej poranili ciężko berdyszami 6 tamtejszych chłopów. Kilkadziesiąt lat później, w czasie tzw. wojen północnych — lata 1710-11 — stacjonowały tu chorągwie pancerne kasztelana krakowskiego i hetmana wielkiego koronnego— księcia Jerzego Dominika Lubomirskiego. One również dopuściły się wielu gwałtów i grabieży. Na skutek rekwizycji wojennych i klęsk żywiołowych: powodzi i gradobicia, w Dobrej i okolicznych wsiach zapanował następnych latach powszechny głód.
Małachowscy i Koniec Zaborów
Jeszcze w roku 1711 Lubomirscy zrzekli się klucza dobrzańskiego, w którego skład wchodziła, m.in.: Dobra, Jurków, Zadziele, Gruszowiec, Chyszowki, Łostówka, Wilczyce i parę innych wiosek, na rzecz Anny z Lubomierza Małachowskiej, wdowy po wojewodzie poznańskim Stanisławie Małachowskim, herbu Nałęcz z Małachowic.
Po śmierci wojewodziny, dziedzicem klucza dobrzańskiego został w 1730 r. jej syn Jan Małachowski, podkanclerzy wielki koronny, starosta opoczyński i ostrołęcki. Podobnie jak poprzednicy, tj. Lubomirscy i zmarła matka, był on w Dobrej rzadkim gościem; majątek pozostawał zaś w rękach rozmaitych komisarzy, administratorów i dzierżawców, którzy - chcąc się jak najszybciej dorobić - zdzierali ostatnią skórę z biednych poddanych. Szczególnie wielkim gnębicielem chłopów był administrator klucza w latach trzydziestych XVIII w., szlachcic Kazimierz Święcicki, którego gwałtów, zdzierstw, oszustw, szykan i innych niegodziwości nie spisałby na wołowej skórze. Jego terrorystycznym rządom i bezprawiu położyła wreszcie kres gromada dobrzańska, gdyż na skutek jej skargi dziedzic zapoznał się ze strasznym położeniem swoich poddanych i nie chcąc dopuścić do wyniszczenia potrzebnej mu siły roboczej, zwolnił okrutnego administratora z zajmowanego stanowiska.
W czasie konfederacji barskiej klucz dobrzański, należący wtedy do Izabelli Małachowskiej, wdowy po podkanclerzym Małachowskim, był często nawiedzany przez konfederatów, jak i ścigające ich wojska królewskie i rosyjskie. W roku 1772 południową Małopolskę zajęły ostatecznie wojska austriackie. Jednolite kiedyś województwo krakowskie, przedzielone zostało na 146 lat zaborczym kordonem.